Dzień dziecka
1.06.2017 r. obchodziliśmy klasowy Dzień Dziecka. W związku z tym poszliśmy do koleżanki
z klasy Julii, która zorganizowała dla nas piknik z atrakcjami. Droga do jej gospodarstwa była długa i kręta, ale wszystkim czas szybko minął.
Gdy dotarliśmy na pole było przygotowane tam już ognisko. Piekliśmy kiełbaski i pianki. Ognisko było tak wielkie, że nie dało się do niego podejść.
Po zjedzeniu wszystkich smacznych rzeczy poszliśmy bawić na polu. Bawiliśmy się najwięcej frisbee i biegaliśmy po łące. Było bardzo fajnie, ale wszyscy byli cali brudni😆😆. Czas zleciał bardzo szybko i szkoda, że musieliśmy wracać😉.
Jeszcze raz serdecznie dziękujemy państwu Gwoździńskim oraz Julce za zaproszenie. Było cudownie!
Gdy dotarliśmy na pole było przygotowane tam już ognisko. Piekliśmy kiełbaski i pianki. Ognisko było tak wielkie, że nie dało się do niego podejść.
Po zjedzeniu wszystkich smacznych rzeczy poszliśmy bawić na polu. Bawiliśmy się najwięcej frisbee i biegaliśmy po łące. Było bardzo fajnie, ale wszyscy byli cali brudni😆😆. Czas zleciał bardzo szybko i szkoda, że musieliśmy wracać😉.
Jeszcze raz serdecznie dziękujemy państwu Gwoździńskim oraz Julce za zaproszenie. Było cudownie!
Tekst: Luiza
Bartek spotyka gąsienicę |